Cześć!
Dwa dni temu razem z Pauliną, byłyśmy na festiwalu baniek mydlanych, który okazał się totalną katastrofą.
Ludzi nie było zbyt wiele, ale mało też nie było. Nie do końca wiem, na czym to miało polegać, gdyż zaczęło się od odliczania aż w końcu wszyscy zaczęli puszczać bańki. Festiwal trwał 3 godziny, ale my po 15 minutach poszłyśmy i przy okazji zwiedziłyśmy z lotu ptaka park chorzowski.
Z lotu ptaka, ponieważ chciałyśmy się przejechać ELKĄ.
Park Chorzowski jest bardzo duży, i żeby obejść go cały potrzeba kilka godzin:)
A wy, jak spędziliście weekend?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFestiwal baniek mydlanych? :)
OdpowiedzUsuńMusiało byc super :))
Zapraszam do mnie :)
http://paaullina-blog.blogspot.com